niedziela, 8 września 2013

Sumienie



mam na sumieniu spalone tosty
przesoloną jajecznicę
rozgotowany makaron
jeździłam autobusem bez biletu
w Biskupinie ukradłam pieczątkę
okłamywałam księdza u spowiedzi
kopałam siostrę w piszczele
paliłam papierosy w krzakach
i nic z tego mnie nie dosięgło
szczęście mierzone w milach
ty zaś dosięgłaś mnie w całości
za nieodczuwalnie głodu
wycieranie twoich naczyń
mistrzowskie posunięcie

2 komentarze:

  1. Szczęście mierzone w centymetrach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekazujemy rozmiar szczęścia za pomocą jednostki miary. Centymetry są niemal niewidoczne, a mile tak odległe.

      Usuń

szablon wykona� Eyes Only dla wioski szablon�w przy pomocy shooters, Kieran O'Connor